Polecany post

Łobeski odcinek "Odry".

       D ziało się to w okupowanej Warszawie, zaraz po świętach wielkanocnych roku 1941. Mężczyzna przebywający w jednym z zakonspirowan...

niedziela, 29 kwietnia 2018

Pocztówka z podróży

Ostatnimi czasy, wraz  z grupą przyjaciół miałem okazję zwiedzić Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Już sam gmach muzeum robi z zewnątrz ogromne wrażenie. Nie inaczej jest też z przestrzenią w środku. Niestety prócz kilku rzeczywistych smaczków, reszta nie wywołała już na mnie takiego piorunującego wrażenia i opuszczałem je ze sporą dozą mieszanych uczuć, wśród których przeważało rozczarowanie. To ostatnie głównie za sprawą powielonej tematyki, będącej głównym nurtem innych nowopowstałych placówek muzealnych. Muzeum II W.Ś. też jest nowe, więc może lepiej skonsolidować kilka placówek w jeden twór organizacyjny i niech każdy jeździ oglądać co chce. Poza tym chwilami treść wydała mi się na naprawdę średnim poziomie, ale rozumiem, że musi być on dostosowany do różnych osób, niekoniecznie obeznanych z tematyką. Jeżeli chodzi o kolekcję broni, to jeszcze bardzo długa droga do atrakcyjności tej placówki.
Podsumowując, jak wspomniałem muzeum jest młode i miejmy nadzieję, że eksperymenty personalne tudzież polityczne nie staną na drodze jego rozwoju.
Zapraszam do krótkiej relacji foto.



Na zdjęciach powyżej ekspozycja przedstawiająca przeciętną polską ulicę tuż przed wybuchem wojny. Naprawdę robi wrażenie.


Powyżej bardzo ciekawy eksponat pokazujący motocykl DKW znaleziony długo po wojnie w piwnicy polskiego domu.


W części poświęconej cierpieniom ludności cywilnej ekspozycja pokazująca przykładowy widok schronu przeciwlotniczego dla cywilów (powyżej).


No i u góry fragment dotyczący Powstania Warszawskiego, warszawskiej ulicy, jak widać po "wyzwoleniu" przez Armię Czerwoną.


Linki: