Od dawna nosiłem się z zamiarem odwiedzenia tego wzniesienia. No i kiedy miałem nieco czasu, swój zamiar zrealizowałem. Co z tego wyszło widać poniżej, choć warunki pogodowe i oświetlenie najlepsze nie były.
Cel wyprawy

Troszkę inne ujęcie

Przydrożny staw

Jezioro Chełm - stanowisko lobelii jeziornej - rośliny wpisanej do „Polskiej czerwonej księgi roślin”

Starym leśnym traktem

Góra Chełm strome podejście

No i po wypłoszeniu zajęcy, lisów i czego tam jeszcze jestem 108,2 m. n.p.m ale warto się wspiąć dla widoków.

Niestety drzewa zasłaniają nieco widoki, oko ludzkie widzi lepiej niż aparat.

Wariacja kolorystyczna na temat tego co rośnie na szczycie

Widok po łagodnej stronie zbocza, ale niech was nie zwiedzie to zdjęcie swoją płaskością. Rzeczywistość wygląda nieco inaczej (tu też trochę celowej wariacji kolorystycznej).

Spojrzenie w inny trochę kierunek.

Wyszło nieco rysunkowo, ale widać naprawdę daleko – w oddali wieża nieopodal m. Dobra nad jeziorem Woświn

Schodząc możemy podziwiać jesiennie zabarwione Modrzewie rosnące na stoku.

Podsumowując troszkę szkoda , że nie utworzono tam punktu widokowego. Dodatkowo na szczycie czeka nas mała niespodzianka, w postaci zagrodzonej uprawy leśnej, którą należy bezwzględnie uszanować.