Polecany post

Łobeski odcinek "Odry".

       D ziało się to w okupowanej Warszawie, zaraz po świętach wielkanocnych roku 1941. Mężczyzna przebywający w jednym z zakonspirowan...

piątek, 6 stycznia 2017

Podsumowanie roku 2016

Witając czytelników w Nowym Roku chciałbym podsumować ubiegły. Nie będzie tego wiele, ale będzie to jak zwykle wstawka  tego co nie znalazło się przy postach w innych miejscach.
Zacznijmy zatem od Spaceru po wzgórzu Rolanda… . Każdy kto przeglądał zdjęcia z pewnością zauważył i to poniższe zdjęcie.


Pod kamieniem znajdowała się i sztuczna róża i nieopodal ogarki świec. Kto i dlaczego zapala tam świeczki i pozostawia kwiaty pozostaje dla mnie zagadką.

Teraz odnośnie znaków na drzewach. Podobne znaki w kształcie litery X napotkałem w zupełnie innym miejscu (zdjęcie poniżej). Dziwne jednak jest to, że znajdują się w niemalże jednakowym położeniu drzewa, jeśli chodzi o kierunek geograficzny. Wyklucza to chyba przypadkowe ich pochodzenie, a wskazuje raczej na rękę specjalisty np. leśnika.



 Około lipca – sierpnia uzyskałem informację, że mój blog znalazł się na liście najbardziej poczytnych na świecie w rankingu prowadzonym, na rzecz platformy blogspot. Pomijając fakt, że lista jest dość długa oraz działalność bootów mniej lub bardziej pożądanych, to jest to niewątpliwa zasługa i czytelników, którym dziękuję. Jest t również o tyle zaskakujące, że w nawale „skomercjalizowanych” blogów o modzie, urodzie czy gotowaniu ludzie czytają i takie pozycje jak mój blog. Ponieważ zaś z powodów opisanych w poście o złotym pociągu z 10.09.2015 r. postanowiłem ograniczyć nieco opisywanie pewnych miejsc to postaram się opisywać więcej o właściwościach kulinarnych roślin rodzimych, czy ich wartościach leczniczych.

(Zdj. Chyba podobna tematyka będzie nieco bardziej uwidoczniona  w tym blogu)

Oczywiście całkowicie nie zamierzam zaniedbać tematyki historycznej lub eksploracyjnej. 

 Pisałem już o prądach wstępujących nad doliną rzeki Regi i zdjęcie poniżej jest zachętą do baczniejszej obserwacji chmur, a może nawet wycieczek amatorów prowadzenia obserwacji chmur.
Chmura wyglądająca soczewkowato z owiniętym szalem wokół niej.

Na koniec niezbyt optymistycznie to zdjęcie poniżej postanowiłem zatytułować „Pomniki władzy,słuchającej społeczeństwa”. Oczywiście słuchającej inaczej. Ani nie spadł przez to poziom bezrobocia, ani nie przyciągnęło to turystów, ani nie poprawiło walorów krajobrazowych, energia elektryczna nie staniała bo inwestycje zwrócą się za 900 lat (artykuł o szkodliwych wiatrakach ). 


Miejmy nadzieję, że to koniec takich i podobnych „inwestycji”.
Czego też wszystkim życzę wraz z Życzeniami Dosiego 2017 Roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz